To ostatnimi czasy nasza ulubiona wersja curry. Rządziło co prawda na naszym stole jesienią, ale jako, że wtedy nie załapało się na zdjęcia, pojawia się dziś. Trochę z tęsknoty za jesienną obfitością warzywniaka, trochę z rozmarzonego wypatrywania wiosennych smaków. Składniki może i nie sezonowe, ale ciągle jeszcze do kupienia... i zdecydowanie warte by je ułożyć w ten właśnie zestaw. Kolorowe jak pełna tęcza i aromatyczne tak, że kręci się w głowie - z mojej perspektywy nie może być piękniej :)
Curry ze szpinakiem kalafiorem i czerwoną soczewicą
Składniki:
(4-6 porcji)
- 2 większe dymki (lub zwykłe cebule)
- 2/3 kubka suchej czerwonej soczewicy
- 250 g liści szpinaku (może być mrożony, byle w liściach)
- 400 g kalafiora
- 200 g pozbawionej pestek i obranej dyni (u mnie hokkaido) lub batatów (można pominąć i np. zwiększyć ilość kalafiora)
- 1 czubata łyżeczka nasion kuminu (kminu indyjskiego)
- 1 łyżeczka nasion kolendry
- 2 cm kawałek świeżego imbiru
- 1 czubata łyżeczka kurkumy
- 1/4 łyżeczki cynamonu
- 1/4 łyżeczki mielonego kardamonu
- 2 ząbki czosnku
- świeże chili (chilli w proszku lub pieprz cayenne)
- 400 ml mleka kokosowego (puszka)
- 1-2 łyżki soku z cytryny lub limonki
- sól
- dobry olej do smażenia
- natka pietruszki lub kolendry
- 1 szklanka ryżu
Przygotowanie:
Ryż wsypujemy do garnka, zalewamy wodą (biały ryż w stosunku 1:2, brązowy 1:2,5) i gotujemy na małym ogniu, pod przykryciem, aż do wchłonięcia płynu.
Ryż wsypujemy do garnka, zalewamy wodą (biały ryż w stosunku 1:2, brązowy 1:2,5) i gotujemy na małym ogniu, pod przykryciem, aż do wchłonięcia płynu.
Cebulę kroimy w kostkę.
Na większej patelni (takiej , do której posiadamy pokrywkę) rozgrzewamy trochę oliwy, wrzucamy cebulę, starty na tarce imbir, roztarte w moździerzu kumin i kolendrę oraz kurkumę, kardamon i cynamon.
Smażymy kilka minut i dosypujemy suchą czerwoną soczewicę.
Przesmażamy razem moment, dodajemy pokrojoną w kostkę dynię (lub bataty), posiekany czosnek i chili.
Dolewamy 1/3 szklanki wody i przykrywamy patelnię.
Dolewamy 1/3 szklanki wody i przykrywamy patelnię.
Dusimy kilka minut sprawdzając czy nie przywiera i nie trzeba dolać wody.
Dorzucamy obrany i przepłukany szpinak, mieszamy i zalewamy całość mlekiem kokosowym.
Dusimy pod przykryciem, aż dynia i będzie prawie zupełnie miękka.
Dodajemy kalafior pokrojony na drobne różyczki i jeszcze kilka minut dusimy, pozwalając kalafiorowi zmięknąć, ale broń boże się nie rozgotować ;)
Doprawiamy sokiem z cytryny/limonki i solą.
Dusimy pod przykryciem, aż dynia i będzie prawie zupełnie miękka.
Dodajemy kalafior pokrojony na drobne różyczki i jeszcze kilka minut dusimy, pozwalając kalafiorowi zmięknąć, ale broń boże się nie rozgotować ;)
Doprawiamy sokiem z cytryny/limonki i solą.
Podajemy z ryżem, posypane natką pietruszki/kolendry i świeżą chilli.
Organizator: awodwanrazc
curry + kalafior to dla mnie połączenie idealne :)
OdpowiedzUsuńWygląda cudnie !! :) Dla mnie połączenie kalafiora, mleka kokosowe, soczewicy i ryżu to połączenie idealne :):)
OdpowiedzUsuńpysznie wyglada;) uwielbiam curry w kazdej postaci ;)
OdpowiedzUsuńprzepyszne:) Mleko kokosowe doskonale dopełnia smak. My jeszcze doprawiliśmy szczypiorkiem:)
OdpowiedzUsuńCieszę się że smakowało :) Szczypiorek to bardzo dobry pomysł :)
UsuńPycha, po prostu rewelacja:)
OdpowiedzUsuńMałgosia