Kurki, to jedne z moich ukochanych grzybów... choć skutecznie zapominam o tej miłości podczas ich oczyszczania ;) Trzeba im to jednak wybaczyć, bo nawet ideały mają swoje wady. W dzisiejszym daniu wszystko (poza wspomnianym czyszczeniem) jest banalnie proste, bo jak wiadomo, makaron to zawsze dobry patent na szybki i sprawny obiad, a sos nerkowcowy też nie wymaga specjalnej filozofii.