Wiem jednak, że nie przestanę póki warzywniaki pękają w szwach ;)
Ravioli z bobem to obok szpinakowej lazanii ulubiona włoska potrawa moich dzieciaków i musiały się pojawić po ich powrocie z pierwszej tury wakacyjnych wojaży...
Co prawda kozi ser lub feta świetnie uzupełniają smak bobu, ale da się je łatwo przerobić na wersję beznabiałową (tym samym wegańską) ... albo spróbować obu :)
Tym, którzy jeszcze nie robili pasty z bobu, opisywanej ostatnio KLIK, polecam ugotowanie podwójnej ilości bobu, upieczenie większej ilości czosnku i działanie od razu na dwa fronty ;)
Ravioli z bobem
składniki na ciasto:
- ok 350 g mąki pszennej
- ok 200-225 ml wody
- łyżka oleju/oliwy
- 1/4 łyżeczki soli
składniki na farsz:
- ok. 300-350g bobu
- 3/4 główki pieczonego czosnku (lub 1-2 ząbki zwykłego surowego czosnku)
- 120-140 g słonego koziego sera, bryndzy lub fety *
- pół pęczka natki pietruszki
- świeżo mielony pieprz
składniki na sos:
- garść pestek dyni
- pół pęczka szałwii (można zastąpić miętą lub bazylią)
- pół pęczka pietruszki (można mniej)
- oliwa z oliwek
- 1-2 ząbki czosnku
- sól, pieprz
- trochę wody z gotowania ravioli
*
W wersji wegańskiej (lub dla tych, którzy z różnych innych przyczyn unikają nabiału) ser zastępujemy mielonymi pestkami dyni i solą lub namoczonym na ok. 8 godzin i zmielonym słonecznikiem (i solą)
Przygotowanie - ciasto:
Mąkę przesiewamy, dodajemy sól, oliwę, stopniowo dolewamy wody i zagniatamy ciasto (w razie potrzeby dosypując mąki lub dolewając wody).
Wyrabiamy cierpliwie kilka minut, aż będzie gładkie i baaaaardzo elastyczne.
Dobre wyrobienie jest ważne bo dzięki temu uzyskamy cieniutkie ciasto, ale bez niebezpieczeństwa, że pierożki nam się rozpadną przy gotowaniu.
Zbite w kulę przykrywamy ściereczką żeby nie wyschło i zostawiamy żeby chwilę odpoczęło.
Przygotowanie - farsz
Bób płuczemy i gotujemy we wrzątku do miękkości.
Studzimy chwilę i obieramy
Do obranego bobu dodajemy posiekaną natkę pietruszki, pokruszony ser (dla beznabiałowców zmielone nasiona i sól), pieprz i pieczony czosnek (pisałam o czosnku w TYM wpisie) lub przeciśnięte przez praskę dwa ząbki zwykłego świeżego czosnku. Doprawiamy pieprzem i (jeśli trzeba) solą, ale jeśli używamy fety sól nie będzie konieczna.
Wszystko rozgniatamy widelcem/praską lub niedbale mielimy blenderem.
Przygotowanie - pierożki
Z kulki ciasta odkrajany kawałek (ok. 1/4) i wałkujemy na jak najcieńszy placek, podsypując w razie potrzeby mąką.
Na połowę rozwałkowanego ciasta nakładamy łyżeczką porcje farszu w ok.3 cm odstępach. Przykrywamy fragmentem ciasta bez farszu.
Przestrzenie poza porcjami nadzienia dociskamy delikatnie palcami i dzielimy nożem (lub radełkiem) na osobne kwadratowe pierożki.
Tak samo postępujemy z resztą ciasta i farszu.
W czasie robienia pierożków z dużym garnku gotujemy wodę i na osolony wrzątek wrzucamy porcjami ravioli.
Gotujemy króciutko - w zależności od wielkości 3-5 min od wypłynięcia.
Przygotowanie - sos:
Pietruszkę, szałwię i czosnek siekamy i wrzucamy do naczynia blendera razem z zmielonymi pestkami dyni solą, pieprzem, oliwą i małą chochelką gorącej wody po gotowaniu ravioli. Rozdrabniamy aż uzyskamy w miarę jednorodną masę (gęstość regulujemy ilością oliwy).
Sos łączymy z gorącymi pierożkami i podajemy od razu.
Podajemy z sałatą z winegretem, truskawkami lub innym słodkawym dodatkiem - idealnie podkręca smak słonego sera :)
Nie dziwię Ci się, że cały czas używasz bobu :) Jest bardzo smaczny :)
OdpowiedzUsuńMam bób,mam fetę,chcę ravioli,tylko okrutnie kleić mi się chce,ale zrobię wkrótce z pewnością:)A jak nie,to znam adres;) :)))
OdpowiedzUsuńlubie takie obiadki lekkie
OdpowiedzUsuń