czwartek, 12 grudnia 2019

Gnocchi ziemniaczano dyniowe z pesto

Ja wiem, że wszystkim już w głowie barszcze, grzyby, pierniki i makowce, ale ja jeszcze ciągle nie mogę się odczepić od dyni. Sprzyja temu tegoroczna długa i ciepła jesień, oraz moje tegoroczne przedświąteczne rozmemłanie w klimacie: "święta jak co roku zaskoczyły drogowców". Pocieszam się, że coś przecież w tym przedświątecznym czasie jeść trzeba i... że i tak ze wszystkim zdążę ;)