środa, 24 lutego 2016

Pappardelle z boczniakami w nerkowcowym sosie

W nerkowcowych sosach do makaronu, zakochałam się bez pamięci... Idealnie zastępują śmietanę, a płatki drożdżowe, dodają całości na tyle mocno serowego smaku, że żaden z moich serolubnych panów nawet nie sięga po parmezan. Świetnie się sprawdzają podawane od razu i pod postacią makaronowych zapiekanek.
Konkretnie tym dzisiejszym, boczniakowym,  ucieszyłam ostatnio pewną miłośniczkę białych sosów, u której jakiś czas temu zdiagnozowano alergię na nabiał i odtąd była święcie przekonana, że serowo śmietanowy smak pożegnała na zawsze... Polecam gorąco... nie tylko wegeodmieńcom.


poniedziałek, 22 lutego 2016

Krupnik wege

Sama nie wiem jakim cudem dotąd nie było na blogu tej zupy... Krupnik to zimowa podstawa i w sezonie pojawia się na naszym stole kilkukrotnie. Zwykle w takiej wersji jak poniższa, bardzo sycącej, bo uzupełnionej o czerwoną soczewicę w roli białkowej wkładki. Świetny w roli samodzielnego posiłku, np. na zimową obiadokolację po pracy.
Niby nic nowego (każdy przecież zna krupnik), ale na dni kiedy chodzą za nami klasyczne smaki, krupnik zawsze będzie idealny.



niedziela, 14 lutego 2016

Pasta buraczano-orzechowa

Buraki już dawno wyrwały się z roli jedynie tylko dodatku obiadowego. Brylują w ciastach, sałatkach, burgerach, a w modnych knajpach, buraczany krem z mlekiem kokosowym stał się chyba bardziej popularny niż swojski barszcz (!?)
Mimo delikatnej śmieszności mód wszelakich, akurat ta na wyciąganie na salony zwykłych rodzimych warzyw, bardzo mnie cieszy... A pieczone buraki zimą, to na naszym stole rzecz bardziej powszechna niż chleb... chyba, że chleb z burakiem, w formie pysznej orzechowej pasty...