niedziela, 26 lutego 2017

Wege ramen z boczniakami

Jedną z naszych milszych weekendowych tradycji, stało się cotygodniowe gotowanie bulionów.
Poza klasyczną włoszczyzną, lądują w nich wszystkie niezagospodarowane w tygodniu warzywne resztki (grubsze łodyżki natki pietruszki, głąb brokuła czy zielone części pora) i kilka przypraw (kilka ziarenek jałowca, pieprzu, ziela angielskiego i liść laurowy).
Wszystko to po długim powolnym gotowaniu daje aromatyczny wywar, doskonały do szybkich dań przyrządzanych w ciągu tygodnia. Bez takiego domowego bulionu, risotto czy kaszotto nie byłoby nawet w połowie tak pyszne jak trzeba.  Nie zaistniałby też bez niego żaden wege rosół, czy ten klasyczny "prawie polski" czy taki inspirowany  japońską kuchnią - wege ramen.
Dzisiejszy ramen jest ciut spolszczony boczniakami (w miejsce shiitake), ale równie pyszny i rozgrzewający jak oryginał. Kiedy mamy już dobry domowy bulion, jego przygotowanie nie zajmuje tak wiele czasu jak się wydaje. Szczerze polecam, szczególnie na przednówku...






Wege ramen z boczniakami



Składniki:
(ok.4 porcje)


  • 2 litry długo gotowanego, aromatycznego domowego bulionu warzywnego
  • 2 czubate łyżki pasty miso (sprawdzamy skład, nie każde miso jest bezrybne)
  • 1-2 łyżki sosu sojowego
  • 1 łyżeczka mielonego imbiru
  • 1/2 łyżeczki wędzonej papryki

  • 250 g boczniaków
  • 2 ząbki czosnku
  • 1 łyżka sosu sojowego
  • świeżo mielony pieprz

  • 180g tofu
  • 1 ząbek czosnku
  • 2 łyżki oleju
  • 3 łyżki sosu sojowego
  • 1/3 łyżeczki mielonego imbiru
  • 1/3 łyżeczki mielonej kozieradki
  • 1/3 łyżeczki chilli
  • 1/3 łyżeczki wędzonej papryki


  • 200 g makaronu soba (u mnie pszenno-gryczany ale może być dowolny azjatycki makaron tj ryżowy sojowy czy z fasolki mung)
  • 2-3 płaty nori
  • kilka liści kapusta bok choy (lub kawałek kapusty pekińskiej, garść szpinaku czy kilka poszatkowanych brukselek)
  • 1 marchewka rzepa lub kilka rzodkiewek
  • kiełki fasolki mung (lub szklanka ugotowanego zielonego groszku)
  • szczypior
  • podprażony na suchej patelni sezam
  • 2 jajka zerówki (można pominąć)


Przygotowanie
Tofu kroimy w plasterki lub większe słupki i zalewamy marynatą z pozostałych składników (czosnek, olej, sos sojowy, imbir, kozieradka, chilli i wędzona papryka).
Odstawiamy na min 15 min.

Makaron gotujemy wg przepisu na opakowaniu.
Przygotowujemy wszystkie chrupiące dodatki tj. ścieramy na tarce marchewkę lub rzepę, gotujemy zielony groszek, kroimy szczypiorek, dzielimy na mniejsze płaty nori, jajka gotujemy na półtwardo itp.

Podgrzewamy bulion z przyprawami (wszystkimi za wyjątkiem pasty miso!).

Na patelni rozgrzewamy odrobinę oleju i dorzucamy boczniaki. Smażymy chwilę, dolewamy sos sojowy (lub solimy) i pieprz.
Po kilku minutach dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek.
Odkładamy na boczniaki do miseczki, a na patelnię wlewamy tofu z cała marynatą.
Smażymy na złoto z obu stron.

Wrzący bulion zdejmujemy z ognia, dodajemy miso (po dodaniu miso bulionu już nie gotujemy!!!) i ewentualnie jeszcze doprawiamy do smaku.

W miseczkach układamy ugotowany makaron, tofu, boczniaki i pozostałe warzywne dodatki.
Zalewamy gorącym bulionem, posypujemy podprażonym sezamem i podajemy.



1 komentarz: