sobota, 29 sierpnia 2015

Roślinny twarożek z nerkowców

Wegańskie odpowiedniki nabiału, czy innych dań odzwierzęcych (lub mięsnych) budzą zawsze wiele dyskusji... Dyskusje sobie odpuszczam, bo to już nudne, a do roślinnego twarogu zachęcam wszystkich tych, którzy lubią eksperymenty lub z różnych przyczyn nabiał ograniczają czy eliminują... Bez względu na to czy dzieje się to z powodów zdrowotnych, moralnych czy jakiś tam innych. Ja jestem z tych co starają się ograniczać zgodnie z tezą "mleko nie jest potrzebne dorosłym ssakom", a wszelkie roślinne "serki" zwyczajnie bardzo lubię... za smak :) Nie, nie smakują identycznie jak "zwykły" twarożek, choć podawane z duża ilością zieleniny (koperku czy szczypiorku) i rzodkiewki dość skutecznie przechytrzą kubki smakowe ...

Poniżej jeden z naszych ulubionych roślinnych  twarożków, tj taki na bazie nerkowców, moczonych w wodzie po kiszonych ogórkach. Metodę tą podpatrzyłam kiedyś na blogu Sojaturobię KLIK, stosuję regularnie i uważam, że jest genialna, więc wysyłam dalej :)




poniedziałek, 24 sierpnia 2015

Kuskus Karoliny

Zero nowości na blogu (za co nawet mi trochę głupio), ale ostatnio gotuję boleśnie prosto i szybko. Tego przepisu jednak nie mogłam pominąć.
Na progu lata bliska znajoma ugościła mnie tą sałatką i niechcący mocno od niej uzależniła. Pozmieniałam odrobinę (inaczej nie byłabym sobą) i przyrządzałam ją od tego czasu już baaardzo wiele razy... Nie wiem czy przypadkiem nie była najczęściej powtarzanym u nas tego lata daniem. Świeżość mięty i słony smak fety, uzupełniony cynamonem i prażonymi migdałami nie znudzi mi się chyba nigdy, a w upały smakuje wybitnie pysznie.
Na pewno ta sałatka na stałe wejdzie do naszego menu.