Zrobiony z mieszaniny mąki gryczanej i pszennej pierwszy raz testowałam w zeszłym roku jesienią, z leśnymi grzybami i okazał się czymś co nam przypasowało bardzo... już nawet na jego wspomnienie zdążyłam zatęsknić za grzybami, ale wczoraj przeglądając "kwestię smaku" i widząc TEN przepis, przypomniałam sobie, że przecież MAMY JUŻ KURKI :)
Taaaaak, kurki sprawdzają się na gryczanym spodzie chyba nawet lepiej niż jesienne grzyby.
Użyłam swojego kombinowanego spodu, innego sera (bo uwielbiam kurki w zestawieniu z niebieskopleśniowcami) i kasza jest u mnie tylko delikatnym dodatkiem, a nie główną bazą, ale "kulką" nad głową pomysłowego Dobromira był tamten przepis.
Koniecznie trzeba w tym zestawieniu użyć kaszy gryczanej niepalonej, bo palona będzie zbyt mocno dominować...
Polecam gorąco :)
Tarta z kurkami na gryczanym spodzie
Składniki na spód:
- 150 g mąki gryczanej
- 150 g mąki pszennej
- 150 g zimnego masła
- 1 płaska łyżeczka soli
- 1 jajko
- 1 łyżka soku z cytryny
- 2 łyżki wody
- 1 łyżka zmielonego siemienia lnianego (niekoniecznie)
Składniki na farsz:
- 300-350 g kurek
- 1/4-1/3 szklanki kaszy gryczanej niepalonej
- 2 jajka
- 4 ząbki czosnku (można mniej, my należymy do czosnkolubów)
- 50-60 g sera z niebieską pleśnią (typu gorgonzola)
- 3-4 czubate łyżki gęstego jogurtu (u mnie grecki)
- 3 łyżki oliwy z oliwek
- pół pęczka natki pietruszki
- sól
- świeżo mielony pieprz
Masło siekamy, dosypujemy pozostałe składniki i szybko zagniatamy ciasto (pamiętając, że kruche ciasto nie lubi długiego wyrabiania).
Schładzamy w lodówce ok 20-30 min.
Kaszę wsypujemy do rondelka z grubym dnem, chwilę podprażamy na sucho i zalewamy podwójną ilością wrzątku. Gotujemy pod przykryciem na małym ogniu.
Czosnek siekamy i chwilę podsmażamy na oliwie, dorzucamy pokrojone kurki i podsmażamy kilka minut aż do zredukowania płynu.
Zdejmujemy z gazu i dodajemy ser, mieszamy aż do rozpuszczenia sera, dodajemy jogurt, jajka, pieprz, sól do smaku (pamiętając, że ser jest już słony) i posiekaną natkę pietruszki.
Kaszę wsypujemy do rondelka z grubym dnem, chwilę podprażamy na sucho i zalewamy podwójną ilością wrzątku. Gotujemy pod przykryciem na małym ogniu.
Czosnek siekamy i chwilę podsmażamy na oliwie, dorzucamy pokrojone kurki i podsmażamy kilka minut aż do zredukowania płynu.
Zdejmujemy z gazu i dodajemy ser, mieszamy aż do rozpuszczenia sera, dodajemy jogurt, jajka, pieprz, sól do smaku (pamiętając, że ser jest już słony) i posiekaną natkę pietruszki.
Do masy dosypujemy ugotowaną kaszę.
Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni.
Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni.
Formę do tarty (ok 28cm) smarujemy masłem lub wykładamy papierem do pieczenia.
Ciasto rozwałkowujemy na placek o 3-5cm większy niż foremka, w której będziemy piec tartę, Wykładamy ciastem naczynie i nakłuwamy widelcem.
Do rozgrzanego piekarnika wkładamy spód do podpieczenia (ok 10-15 min).
Wyciągamy, wlewamy masę kurkową na ciasto - oczywiście najlepiej na takie wystudzone, ale ja jakoś nie zawsze mam czas i cierpliwość.
Ponownie zapiekamy ok 20-30 min tj do związania masy.
Podajemy z letnimi sałatami.
Do rozgrzanego piekarnika wkładamy spód do podpieczenia (ok 10-15 min).
Wyciągamy, wlewamy masę kurkową na ciasto - oczywiście najlepiej na takie wystudzone, ale ja jakoś nie zawsze mam czas i cierpliwość.
Ponownie zapiekamy ok 20-30 min tj do związania masy.
Podajemy z letnimi sałatami.
Tarta ja marzenie:)Jeszcze w tym roku kurek nie jadłam.A spód do tarty robiłam już z mąką gryczaną,ale z przewagą tejże i też bardzo mi smakował.Mam tylko wrażenie,że łatwiej go wówczas za mocno przypiec.Podobnie jak naleśniki z mąki gryczanej.Będę miała ten przepis na uwadze,gdy posiądę kurki;) :)
OdpowiedzUsuńJa czasem też spód robię w proporcjach z przewagą gryczanej (owsianą zawsze), ale wtedy chłopaki marudzą że smakuje "zbyt zdrowo" :P Tak czy siak polecam gorąco w każdej kombinacji :)
UsuńEhem boska, ale chyba nie bardzo dietetyczna jak dla mnie... za mały kawałek zbyt duzo kalorii ;)
OdpowiedzUsuńno niestety, dietetyczna nie jest :/
UsuńUwielbiam tarty na gryczanym spodzie! Ja nie dodaję innych mąk, bo uwielbiam ten charakterystyczny gryczany smak w połączeniu z warzywnym farszem. W wersji słodkiej już trochę mi przeszkadza. Cudna tarta! :)
OdpowiedzUsuńmozna z pieczarkami?
OdpowiedzUsuń