Ostatnio najbardziej lubimy je z kaszą jaglaną (jak w tym przepisie), ale gryczana, jęczmienna czy np. pozostałe ze śniadania, ugotowane płatki owsiane też sprawdzą się dobrze (ja zazwyczaj zagospodarowuję w ten sposób kaszę, która została mi z poprzedniego dnia).
Dobre będą jako danie główne - z sosem pieczarkowym, pomidorowym i surówką, lub w wegetariańskich burgerach.
Kotlety z fasoli i kaszy jaglanej
Składniki
(na około 12 -17 sztuk)
- 2 szklanki ugotowanej białej fasoli
- 1/2-2/3 szklanki ugotowanej kaszy jaglanej
- 1 cebula
- 1 łyżeczka kminku
- 1 łyżeczka kolendry
- 1 łyżeczka słodkiej papryki
- odrobina świeżej chili lub szczypta chili w proszku
- 2 czubate łyżeczki majeranku
- 3 łyżki dobrego oleju (np. lniany, rzepakowy)
- kilka łyżek posiekanego szczypioru lub 1 ząbek posiekanego czosnku
- 4-6 łyżek zmielonego siemienia lnianego
- 1 jajko (niekoniecznie)
- sól (ok płaska łyżeczka) i pieprz do smaku
- sezam do panierowania
Sposób przygotowania:
Fasolę moczymy (6-8h), odlewamy wodę i zalewamy świeżą.
Gotujemy do miękkości. Odcedzamy.
Cebulę siekamy drobno. Kminek i kolendrę podprażamy na suchej patelni i rozcieramy w moździerzu lub mielimy w młynku.
Wrzucamy wszystkie składniki kotletów do blendera, miksujemy.
Studzimy masę (robi się wtedy bardziej zwarta i łatwiej się formuje)
Formujemy kotlety, obtaczamy w sezamie i pieczemy w piekarniku 20-25 min w 200 stopniach.
Możemy też oczywiście usmażyć je na patelni, w jakiejkolwiek ulubionej panierce (płatki owsiane, bułka tarta itp). Wtedy potrzebna jest dobrze schłodzona masa i oczywiście nie ma już potrzeby dodawania oleju do środka masy.
Na zdjęciu podane z duszoną botwiną, zielonymi szparagami i jogurtem naturalnym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz