Makarony warzywne to odkrycie ostatnich kilku lat, a przynajmniej ja znam je dopiero od takiego czasu. Oczywiście takie pomysły podobają mi się bardzo, bo uwielbiam włoską kuchnię, uwielbiam zabawę przy garnkach i ... wiecznie walczę z dodatkowymi kilogramami. Próbowałam już marchewkowych cukiniowych, ale szparagowy to mój chwilowy nr 1. Nic dziwnego - maj to dla mnie zawsze szparagowe natręctwo :)
Takie danie nie zapycha tak jak tradycyjna włoska pasta, więc świetnie się sprawdzi w roli przystawki, czy obiadu osoby dietującej... nie mówiąc już o tych, którzy unikają glutenu.
Takie danie nie zapycha tak jak tradycyjna włoska pasta, więc świetnie się sprawdzi w roli przystawki, czy obiadu osoby dietującej... nie mówiąc już o tych, którzy unikają glutenu.
Z kremowym sosem (mimo braku sera) z pesto z suszonych pomidorów smakuje BOSKO...
Poniżej przepis na to danie w formie gorącego posiłku (bo w tej formie je najbardziej lubię), ale chętnym poszerzyć temat polecam przepis na surowe tagliatelle Marty z Jadłonomii KLIK (oczywiście REWELACYJNY :) lub sałatkę z surowymi białymi szparagami, o której pisałam w zeszłym roku KLIK.
Makaron szparagowy z pomidorowym pesto
Składniki:
(dla 2-3 osób)
- 1 pęczek zielonych szparagów
- ok. 3 kopiaste łyżki pesto z suszonych pomidorów PRZEPIS (ewentualnie gotowe)
- 2-3 łyżki gorącej wody z gotowania szparagowego makaronu
- sól, pieprz lub chilli
do posypania:
- parmezan
- świeża bazylia lub oregano
- pestki dyni
Całą zabawę zaczynamy od przygotowania pesto KLIK
W garnku wstawiamy wodę na "makaron".
Szparagi pozbawiamy zdrewniałych końcówek (jasna część o wyraźnie innej, wyczuwalnej pod nożem twardości) i zwykłą obieraczką do warzyw robimy makaron tj. "obieramy" szparagi na długie paski (oszczędzając główki).
Szparagowy makaron wrzucamy na osolony wrzątek i krótko gotujemy (1-2 minuty)
Pesto mieszamy w misce z odrobiną gorącej wody z gotowania szparagów (zrobi się kremowo mleczne i lepiej połączy z "makaronem")
Dokładamy do sosu gorące szparagowe nitki, mieszamy i dopiero wtedy nakładamy na talarze.
Podajemy posypany solą, pieprzem, pestkami dyni, świeżymi ziołami lub serem typu parmezan.
Jem oczami:)) Super pomysł,by podać makaron szparagowy z pesto pomidorowym. Będę to jadała już wkrótce:)
OdpowiedzUsuńCześć Agnieszko, zaglądnij do poczty. Miła niespodzianka:).
OdpowiedzUsuńWłaśnie zjadłam! Makaron i pesto prima sort! Pyszne było :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę :)
UsuńBardzo się cieszę :)
Usuń