Sucha kasza jaglana czy pęczak z pomidorowym pesto nabiera cech wykwintnego dania, a zbyt mdły sos do spaghetti, czy zupa podkręcona jego odrobiną, wywala kubki smakowe w kosmos... Nie wymaga dodatku sera bo i bez niego jest kremowe i wyraziste.
Pesto z suszonych pomidorów
Składniki:
- 1 filiżanka pokrojonych suszonych pomidorów z oliwy *
- 2-3 ząbki czosnku
- 1 filiżanka posiekanych orzechów włoskich wymieszanych z pestkami dyni
- ciepła woda
- dobrej jakości oliwa z oliwek (u mnie taka którą jesienią zalałam suszone pomidory i dobrze przeszła aromatem pomidorów, czosnku i ziół)
* Jeśli używamy zwykłych suszonych pomidorów (nie w oliwie), dobrze jest je przed miksowaniem zalać odrobiną gorącej wody - łatwiej się zmiksują na jedwabisty krem :)
Przygotowanie:
Jeśli mamy dobry blender, to możemy na żywca wszystko wrzucić do jego misy i dolać odrobinę ciepłej wody i oliwy do rozrzedzenia. Jeśli nie, to radzę orzechy i pestki wcześniej zmielić w młynku - orzechy włoskie są dość tłuste i mogą za "zakleić" ostrze młynka, który sobie z nimi nie poradzi (mielenie ich łącznie z pestkami dyni temu zapobiega).
Dopiero wtedy wrzucamy do blendera zmielone orzechy, pestki, posiekane pomidory i kilka łyżek oliwy i wody, aż do uzyskania pożądanej konsystencji (woda rozrzedza i pozwala nam ograniczyć ilość tłuszczu ).
Zakręcone w słoiku i zalane oliwą możemy przechowywać w lodówce kilka dni... choć gwarantuję, że zniknie szybko ;)
Ulubione pesto mojego K. :) Ja nie mam ulubionego. Kocham to, które w danym momencie jem;) Nigdy nie dawałam wody wprost do pesto. Odchudzasz je w ten sposób? Nie jest z tego powodu mniej trwałe?
OdpowiedzUsuńtak odchudzam, ale dzięki niej jest też bardziej kremowe. Nie mam doświadczenia w baaardzo długim przechowywaniu pesto bo robimy i jemy w miarę regularnie ale tydzień stoi bez problemu (wierzch zalany oliwą żeby nie było dostępu powietrza). Też kiedyś myślałam ze woda osłabi trwałość i dodawałam jej zaraz przed podaniem ale w pewnym momencie robiąc zwykłe bazyliowe uświadomiłam sobie że w natkach jest przecież sporo wody, a daje radę stać ;)
Usuń... miało być: tydzień -dwa :)
UsuńNie przepadam za suszonymi pomidorami, ale wydaje mi się, że w połączeniu z orzechami włoskimi mogłabym je polubić :p Bardzo smakowicie to wygląda ;)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za suszonymi pomidorami, ale wydaje mi się, że w połączeniu z orzechami włoskimi mogłabym je polubić :p Bardzo smakowicie to wygląda ;)
OdpowiedzUsuńjedno z moich ulubionych pesto, a właściwie to mogę nazwać je najlepszym :) kocham suszone pomidory! :D
OdpowiedzUsuńcoś dla mnie :)
OdpowiedzUsuń