Mamy najlepsze i najsłodsze pomidory końca lata, pogoda powoli już taka, że przyjemne staje się włączanie piekarnika - znak, że pora na moją ukochaną zupę krem z pieczonych pomidorów i gruszki.
Gruszka w tym zestawieniu dodatkowo jeszcze podkręca słodycz pomidorów, choć równie dobrze smakuje (bardziej oczywista w tym zestawieniu) czerwona papryka, ale... to już będzie zupełnie inna zupa :)
Gruszka w tym zestawieniu dodatkowo jeszcze podkręca słodycz pomidorów, choć równie dobrze smakuje (bardziej oczywista w tym zestawieniu) czerwona papryka, ale... to już będzie zupełnie inna zupa :)
Z góry uprzedzam pytanie - duszenie pomidorów w garnku to ZUPEŁNIE nie to samo.
Nic tak nie koncentruje smaku tych (i nie tylko tych) warzyw, jak pieczenie właśnie. Nie będziemy potrzebować gotowania osobnego bulionu dla podkręcenia smaku - warzywa, garść świeżych ziół i dodatek słodkiej gruszki wystarczą, żeby smakowało i pachniało bosko.
Nic tak nie koncentruje smaku tych (i nie tylko tych) warzyw, jak pieczenie właśnie. Nie będziemy potrzebować gotowania osobnego bulionu dla podkręcenia smaku - warzywa, garść świeżych ziół i dodatek słodkiej gruszki wystarczą, żeby smakowało i pachniało bosko.
Zapach to zresztą dodatkowy plus pieczenia ... no i sankcjonowane lenistwo kucharza ;)
Zamiast stać nad garnkiem i kontrolować, czy coś nie przywiera i nie kipimy, odpoczywamy z książką, a warzywa w piekarniku same dochodzą ... i cudnie pachną.
Zamiast stać nad garnkiem i kontrolować, czy coś nie przywiera i nie kipimy, odpoczywamy z książką, a warzywa w piekarniku same dochodzą ... i cudnie pachną.
Składniki:
- 1,5 kg słodkich mięsistych pomidorów (np lima)
- 1 duża lub dwie średnie czerwone cebule
- 1-2 słodkie gruszki
- 3 ząbki czosnku
- 2 łyżki octu balsamicznego
- 2-3 łyżki oliwy z oliwek
- 2- 3 gałązki świeżych ziół (tymianek, oregano, rozmaryn)
- większa szczypta cynamonu (jakieś 1/4 łyżeczki)
- sól, pieprz
Przygotowanie:
Pomidory i gruszki myjemy i kroimy na ćwiartki.
Cebulę kroimy w grubą kostkę, czosnek obieramy.
Wszystko wkładamy do dużego naczynia żaroodpornego, na dnie naczynia upychamy gałązki ziół.
Warzywa polewamy oliwą, octem balsamicznym, posypujemy cynamonem i delikatnie solimy.
Wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni na 45 min.
Po upieczeniu wyjmujemy gałązki i miksujemy ... i tu pojawia się jedyny problem tej zupy - pomidorowe skórki.
Mamy trzy możliwości - jeśli jesteśmy pewni, że nasz blender podoła, miksujemy i w razie potrzeby uzupełniamy wrzątkiem. Tyle.
Jeśli nie, to możemy obrać pomidory przed zmiksowaniem (średnio przyjemna robota), albo przetrzeć przez sito zmiksowana zupę...
Pomidory i gruszki myjemy i kroimy na ćwiartki.
Cebulę kroimy w grubą kostkę, czosnek obieramy.
Wszystko wkładamy do dużego naczynia żaroodpornego, na dnie naczynia upychamy gałązki ziół.
Warzywa polewamy oliwą, octem balsamicznym, posypujemy cynamonem i delikatnie solimy.
Wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni na 45 min.
Po upieczeniu wyjmujemy gałązki i miksujemy ... i tu pojawia się jedyny problem tej zupy - pomidorowe skórki.
Mamy trzy możliwości - jeśli jesteśmy pewni, że nasz blender podoła, miksujemy i w razie potrzeby uzupełniamy wrzątkiem. Tyle.
Jeśli nie, to możemy obrać pomidory przed zmiksowaniem (średnio przyjemna robota), albo przetrzeć przez sito zmiksowana zupę...
ciekawy pomysł na krem! wszelkie tego typu zupy bardzo lubię i chętnie przyrządzę kiedyś z gruchą :)
OdpowiedzUsuńCudowna i te pomidory-takie jak lubię,prawdziwe:)U mnie w poczekalni krem pomidorowo-paprykowy;) :))))
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować . Zaraz zrobię jakiś skok na gruszki :) czekam na Ciebie na " Vit" azoola
OdpowiedzUsuńDzięki Kochana że zaglądasz :) Z vit mi znów jakoś nie po drodze niestety :/ Pozdrawiam ciepło :*
UsuńBardzo nietuzinkowe połączenie. Super! Dziękuję za dodanie do akcji :)
OdpowiedzUsuńlubie te rzeczy, sproobuje ugotowac sam dzieki
OdpowiedzUsuń