Słowo "pęczotto" zadomowiło się na dobre w naszym języku, tak jak i samo danie - udany romans kuchni polskiej z włoską. Dzisiejsze pęczotto, to jednocześnie jedna z moich ulubionych wersji tej potrawy. Wyraźne w smaku, a lżejsze niż klasyczne i idealne dla abstynentów ;) Dzięki dodatkowi suszonych pomidorów nie potrzebujemy tu ani wina, ani tony parmezanu, ale oczywiście możemy ser dodać (z nim pęczotto będzie po prostu jeszcze lepsze).
Bardzo polecam, szczególnie tym, którzy jak ja - kończąc zapasy ubiegłorocznych pomidorowych zapraw, z wytęsknieniem wypatrują sezonu na ukochane pomidory.
Pęczotto z pomidorami
Składniki:(dla ok. 4 osób)
- 1 szklanka pęczaku
- 1 cebula
- 2 pałki selera naciowego (można pominąć)
- ok 500 ml przecieru pomidorowego (lub puszka krojonych pomidorów)
- 750 ml bulionu warzywnego (ewentualnie wody i dobrej jakości kostki)
- 4 ząbki czosnku
- świeże chilli (lub pieprz cayenne w proszku)
- spora garść suszonych pomidorów (ewentualnie 2-3 łyżeczki kupnego pomidorowego pesto)
- oliwa z oliwek (u mnie odzyskana z własnych suszonych pomidorów czyli aromatyzowana ziołami i czosnkiem)
- starty parmezan do posypania
Przygotowanie:
Na odrobinie oliwy podsmażamy pokrojony drobno: seler naciowy i cebulę.
Kiedy warzywa się zeszklą, dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek i dosypujemy suchą kaszę.
Przesmażamy na małym ogniu mieszając, aż kasza się lekko zeszkli i dolewamy ok 1/3-1/2 szklanki bulionu.
Trzymamy na małym ogniu, mieszamy i jak odparuje płyn dodajemy kolejną chochlę a póżniej porcjami przecier pomidorowy (jeśli mamy pomidory opuszkowe w kawałkach to je wcześniej miksujemy).
W międzyczasie dodajemy posiekane pomidory, chilli i sól.
Trzymamy na małym ogniu, mieszamy i jak odparuje płyn dodajemy kolejną chochlę a póżniej porcjami przecier pomidorowy (jeśli mamy pomidory opuszkowe w kawałkach to je wcześniej miksujemy).
W międzyczasie dodajemy posiekane pomidory, chilli i sól.
Odparowywanie i dolewanie bulionu/przecieru pomidorowego, kontynuujemy do czasu, aż kasza będzie al dente, nie zapominając o mieszaniu (jak wcześniej skończy nam się płyn dolewamy porcję wody).
Zdejmujemy z ognia, odstawiamy pod przykryciem żeby chwilę odpoczęło i podajemy posypane parmezanem - np z ulubioną sałatką i kotletami.
Zdejmujemy z ognia, odstawiamy pod przykryciem żeby chwilę odpoczęło i podajemy posypane parmezanem - np z ulubioną sałatką i kotletami.
Kasza i pomidory...bardzo udany duet :)
OdpowiedzUsuńAle pyszności ! Chętnie wpadłabym do Ciebie na takie jedzonko :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie połączenia i sama bardzo często robię podobne dania ;)
OdpowiedzUsuńFantastyczne-nigdy jeszcze nie robiłam pęczaku w takiej wersji.Dziękuję za inspirację:)
OdpowiedzUsuńlubie pomidory
OdpowiedzUsuń