Prosta w przygotowaniu, choć nie szybka - fasola ma swoje ograniczenia czasowe....
Zazwyczaj przyrządzałam tą zupę z klasycznie moczonej przez noc i gotowanej (jak w TYM przepisie) fasoli. Ostatnio jednak, bardzo mi przypadła do gustu metoda miłośniczki Pięknego Jasia - Pani Janiny Molek ( PRZEPIS na jej stronie). Polecam. Ja nie widzę różnic jeśli chodzi o działanie na przewód pokarmowy (tak czy siak fasola mi nie szkodzi), ale gotowana w ten sposób wychodzi przepyszna, słodka i rozpływająca się w ustach i... nie trzeba jej wcześniej namaczać. Warto choć raz spróbować ugotować fasolę tą metodą, a do zupy zdecydowanie warto wracać wielokrotnie :)
Zupa krem z białej fasoli z jabłkiem
Składniki:
- 2 szklanki suchej fasoli Piękny Jaś (ok 250-300g)
- 1 duże słodkie jabłko (lub dwa małe)
- 1 większy ziemniak
- 1 średni korzeń pietruszki
- kawałek korzenia selera (ok 100-150g)
- 1 większy por (tylko biała część)
- 1 duża cebula
- pół główki czosnku
- 1 łyżeczka lubczyku
- 1 łyżeczka tymianku
- 1/2 łyżeczki nasion kminku
- 4-6 ziarenek jałowca
- 2 liście laurowe
- 100 ml słodkiej śmietany lub 3/4-1 szklanka śmietanki migdałowej (tj gęstego mleka migdałowego - TU przepis)
- 1 łyżka klarowanego masła lub olej dobrej jakości *
- sól, pieprz
* Uwielbiam jabłko duszone na maśle (klarowanym), ale oczywiście w wersji wegańskiej można masło zastąpić dobrej jakości oliwą/olejem.
Przygotowanie:
Gotujemy fasolę wybraną metodą. Kiedy będzie już prawie zupełnie miękka, dorzucamy do niej pokrojone w kostkę ziemniaki, pietruszkę, seler, por, lubczyk, tymianek, jałowiec i liście laurowe (liście laurowe i jałowiec możemy też gotować z fasolą od samego początku).
Cebulę kroimy w kostkę i podsmażamy na łyżce klarowanego masła (może być oczywiście olej).
Jabłko kroimy w kostkę, dorzucamy do cebuli, dodajemy zmielony w moździerzu kminek i pokrojony w plastry czosnek.
Dusimy jabłka z cebulą, pod przykryciem na małym ogniu, aż wszystko zmięknie.
Cebulę z jabłkiem i czosnkiem dorzucamy do ugotowanej fasoli z warzywami, ewentualnie uzupełniamy wodę.
Wyławiamy ziarenka jałowca i liście laurowe i miksujemy zupę blenderem ręcznym.
Dolewamy śmietankę (migdałową lub zwykłą), ewentualnie uzupełniamy wrzątkiem i doprawiamy do smaku solą i pieprzem.
Podajemy gorącą, z grzankami cytrynowymi, prażonymi migdałami lub ugotowanymi, wyłowionymi przed miksowaniem ziarenkami fasoli.
Wygląda naprawdę smakowicie :) Z podobnych składników robię niekiedy wegański smalczyk i muszę kiedyś spróbować zrobić taką zupę, bo wszystkie składniki w niej zawarte bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo, bardzo smacznie i na pewno też tak smakuje :)
OdpowiedzUsuńWygląda naprawdę smakowicie :) Z podobnych składników robię niekiedy wegański smalczyk i muszę kiedyś spróbować zrobić taką zupę, bo wszystkie składniki w niej zawarte bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuń...ja też robię smalec z fasoli i jabłka w podobny sposób (nawet był już na blogu) - skojarzenie trafne i równie smaczne :)
Usuńpiękna! pewnie i smaczna mega, ja będę robiła dzisiaj kremową zupkę. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie ;)
Bardzo lubię takie połączenia - fasola i jabłko :) Zupka super prezentuje się na zdjęciach!
OdpowiedzUsuńGotowałam już krem z fasoli wielokrotnie, ale jeszcze nigdy z jabłkiem. Ląduje na liście do wypróbowania:)
OdpowiedzUsuńkoniecznie spróbuj :)
UsuńWitam serdecznie i pozdrawiam wszystkich głodnych :D
OdpowiedzUsuńnie trzeba cukru
OdpowiedzUsuń