Gazpacho z truskawkami

Pogodę mamy idealną na wszelakie chłodniki, orzeźwiające, lekkie i błyskawiczne w przygotowaniu. My nie jesteśmy fanami słodkich owocowych zup, więc występują one u nas tylko w wersji wytrawnej, ale często podkręcone o owocowym dodatkiem. Dziś namawiam na miks pomidorowo truskawkowy, mocno pikantny... czyli poczciwe gazpacho w trochę zmienionej wersji. Jest to jednak zestawienie zdecydowanie nie dla wszystkich ;)

Gazpacho z truskawkami

(inspirowane przepisem z Kwestii smaku)


Składniki:
(dla ok. 4 osób)

• 500 gr pomidorów
• 500 gr truskawek
• 2 niewielkie ogórki gruntowe
• 1 mała czerwona cebula
• 1-2 ząbki czosnku
• kawałek świeżej papryczki chilli (ilość zależna od naszej wrażliwości i ostrości konkretnej papryczki)
• 2 łyżki octu balsamicznego
• sól, świeżo mielony pieprz

Do podania:

• pokrojone truskawki lub pomidory, ogórki, kiełki rzodkiewki itp
• kozi ser, feta lub wędzone/marynowane tofu
• bagietka lub grzanka

Przygotowanie:

Pomidory zalewamy wrzątkiem na ok 1 min i obieramy ze skórek.
Truskawki myjemy i pozbawiamy szypułek.
Do blendera wsypujemy truskawki i pozbawione skórek (i szypułek) pomidory. Ja nie pozbawiam ich gniazd nasiennych, ale jeśli chcemy to możemy to zrobić.
Dodajemy obrane i pokrojone ogórki, przeciśnięty przez praskę czosnek i pokrojoną drobno chili i cebulę.
Miksujemy na gładko, w razie potrzeby uzupełniamy odrobiną wody.
Doprawiamy octem balsamicznym i ewentualnie jeszcze chilli, solą czy pieprzem.
Podajemy porządnie schłodzony (możemy też przed podaniem zmiksować go ponownie z kruszonym lodem).