Wegetarianizm nie jest równoznaczny z dietą pełną wyrzeczeń i życiem na samej sałacie, kaszy jaglanej i tofu. Fast foody zdarzają się i nam, tylko ... chyba jednak w dużo smaczniejszej wersji ;) Bardzo długo z hot dogami, a właściwie ich sednem, czyli z parówkami w wersji wegetariańskiej, było mi baaaardzo nie po drodze. Nigdy nie przepadałam za zwykłymi wędlinami, więc tym bardziej ich podróbki nie przemawiały do mnie zupełnie, ale bawiąc się z dzieciakami w "dni kuchni świata", zbłądziliśmy jakoś w hotdogowe rejony i ... okazało się, że prawie wszystko można przygotować smacznie. Wypracowaliśmy sobie bazę, która poza oczywistościami (parówka, majonez musztarda czy keczup) ma grillowaną cukinię lub bakłażana, podsmażoną cebulę i sezonową zieleninę (o tej porze roku zwykle ogórki kiszone i kiełki. Nie robimy ich często, ale raz na jakiś czas dają nam zaskakująco dużo frajdy :)
Składniki:
- 4 podłużne bułki
- 4 parówki wegetariańskie
- 1 średnia cebula
- kilka plasterków cukinii lub bakłażana (po 2-3 na sztukę)
- ogórki kiszone
- majonez nerkowcowy KLIK
- musztarda
- konfitura z czerwonej cebuli KLIK (można pominąć jeśli)
- kiełki (rzodkiewki lub brokuła)
- sałata, rukola itp
Przygotowanie:
Plastry cukinii lub bakłażana smarujemy delikatnie oliwą (za pomocą pędzelka), obsypujemy pieprzem i solą i grillujemy obustronnie.
Cebulę kroimy na półplasterki i podsmażamy na jak najmniejszej ilości oleju na nie najmniejszym ogniu (ma być przysmażona ale jeszcze chrupiąca).
Ogórki kroimy w słupki, paprykę czy rzodkiewki w plasterki.
Parówki obieramy, wrzucamy na wrzątek i gotujemy 1-2 minuty.
Bułki nacinamy (tak żeby składały się jak książka ) i podgrzewamy rozłożone w opiekaczu, piekarniku czy na suchej patelni.
Gorące bułki smarujemy jedną stronę musztardą, druga konfiturą z cebuli, dodajemy sałatę, po 2-3 plasterki cukinii, trochę podsmażonej cebuli, ogórki kiszone i kiełki.
Dokładamy gorące parówki, majonez i jeszcze jedną porcję ogórków i kiełków ... ile się zmieści.
Gorące bułki smarujemy jedną stronę musztardą, druga konfiturą z cebuli, dodajemy sałatę, po 2-3 plasterki cukinii, trochę podsmażonej cebuli, ogórki kiszone i kiełki.
Dokładamy gorące parówki, majonez i jeszcze jedną porcję ogórków i kiełków ... ile się zmieści.
Nie przepadam za hot dogami, ale takiego bym zjadła bardzo chętnie - najbardziej podoba mi się ten majonez nerkowcowy wewnątrz i to bogactwo warzyw ;)
OdpowiedzUsuńteż wczoraj jadłam podobne, pycha!
OdpowiedzUsuńpychotka na lato
OdpowiedzUsuń