Ta, to nasza ulubiona wersja. Soczewicę wzbogacam zazwyczaj warzywami jakie sezon (lub lodówka) daje - czasem fenkułem, czasem szpinakiem, a czasem zieloną papryką. Czasem zmniejszam ilość soczewicy na rzecz większej ilości pieczarek, ale zawsze pozostawiam niezmienione to co charakterystyczne w cottage pie, czyli pure... u nas koniecznie w kalafiorowo-ziemniaczanej wersji. Takie pure jest lżejsze niż zwykłe ziemniaczane, delikatnie podkręcone czosnkiem ... pyszne :)
Cottage pie z soczewicą i kalafiorowo ziemniaczanym pure
- 2 szklanki suchej zielonej soczewicy
- kawałek korzenia selera
- 1 marchewka (można pominąć)
- 300 g pieczarek
- 2 duże cebule
- 2-3 ząbki czosnku
- 100 ml pasaty pomidorowej lub 1 łyżka koncentratu pomidorowego
- 1 łyżeczka tymianku
- 1 łyżeczka cząbru
- 1 łyżeczka słodkiej papryki
- 1 łyżka mąki z ciecierzycy (można pominąć)
- sól, pieprz
- olej do smażenia
- 600-700 g ziemniaków
- 400 g kalafiora
- 1 kopiasta łyżka masła
- 1 kopiasta łyżka jogurtu naturalnego
- 1 duży ząbek czosnku
- sól
- opcjonalnie - garść startego cheddara
Przygotowanie:
Soczewicę namaczamy jeśli możemy (soczewica nie wymaga moczenia, ale jeśli tylko czas pozwala to warto namoczyć ją choć na 30 minut, bo zawsze skraca to czas gotowania) i gotujemy do miękkości (na tym etapie nie dodajemy soli).
Ziemniaki obieramy i gotujemy pod przykryciem.
Kiedy ziemniaki będą już prawie miękkie dokładamy do garnka w którym się gotują rozdrobnionego na różyczki kalafiora (nie musi być przykryty wodą - dobrze ugotuje się również na parze) i gotujemy jeszcze kilka minut pod przykryciem, aż do miękkości warzyw.
Odcedzamy, dodajemy łyżkę masła i rozgniatamy ziemniaki z kalafiorem praskę do pure.
Dodajemy jogurt, przeciśnięty przez praskę ząbek czosnku i sól do smaku.
Cebulę kroimy w kostkę i podsmażamy na większej (i wyższej) patelni na kilku łyżkach oleju.
Dodajemy posiekane pieczarki i podsmażamy kilka minut.
Dodajemy pokrojoną w kostkę marchewkę, starty na grubej tarce seler i przecier pomidorowy. Doprawiamy tymiankiem, cząbrem, posiekanym czosnkiem, papryką, solą i pieprzem, przykrywamy i dusimy jeszcze kilka minut.
Mieszamy z ugotowaną soczewicą i ewentualnie z mąką cieciorkową (dla zagęszczenia).
Soczewicę z warzywami wykładamy na większe naczynie żaroodporne, wygładzamy, a na wierzch wykładamy kalafiorowo-ziemniaczane pure.
Wygładzamy wierzch ... lub wygniatamy fantazyjne wzorki łyżką lub widelcem.
Wstawiamy zapiekankę do piekarnika nagrzanego do 180-200 stopni na ok.30 minut, tj aż do ładnego zrumienienia wierzchu (pod koniec możemy włączyć dodatkowo funkcję grilla).
Jemy gorącą, koniecznie w towarzystwie sezonowej surówki.... Jest dobra przygotowana na świeżo, ale też odgrzewana drugiego dnia.
Wygląda cudownie i patrząc na skład tak właśnie smakowało :) Uwielbiam takie warzywne dania, a zwłaszcza połączenie warzyw z soczewicą :)
OdpowiedzUsuńLubię takie obiady:)Mniam:)
OdpowiedzUsuńu nas się mówi utłuczone ziemniaki hehe
OdpowiedzUsuń